Złota Linia Życia

… w życiu doświadczamy „pęknięć” … są one dowodem naszej historii, z której możemy czerpać mądrość i siłę.

Kintsugi  „ Złote Łączenie” tak  nazywa się tradycyjna japońska sztuka naprawy rozbitych naczyń ceramicznych za pomocą laki i proszku złota, srebra lub platyny.

Powstałe pęknięcia nie są ukrywane lecz eksponowane, stając się integralna częścią historii przedmiotu. Filozofia ta jest głęboko zakorzeniona w estetyce Wabi – Sabi czyli piękna niedoskonałości. Jest również głęboką metaforą życia.

Kintsugi narodziło się w XV wieku, kiedy to shogun Ashikaga Yoshimasa zlecił naprawę swojej ulubionej ceramiki. Rzemieślnicy zamiast ukrywać pęknięcia, postanowili je podkreślić tworząc coś zupełnie nowego i pięknego.

Praktyka ta uczy nas, że niepowodzenia, straty czy trudności są nieodłączną częścią życia, a ich akceptacja może prowadzić do wewnętrznego wzrostu.

„To rana jest miejscem, przez które wchodzi światło” – Rumi  podkreśla, że nasze zranienia mogą prowadzić do duchowego wzrostu a nasze niedoskonałości i trudności otwierają nas na głębsze zrozumienie życia.

Każdy z nas w życiu doświadcza „pęknięć” – złamanych serc, porażek, strat. Sztuka Kintsugi zachęca, by nie traktować ich jako defektów, lecz jako dowód naszej historii z której czerpiemy mądrość i siłę.

Ryan Holiday w swojej książce „ Stillness is the Key „ pisze:

„ Blizny, które nosimy, są świadectwem stoczonych przez nas walk i wyciągniętych z nich wniosków. Nie są czymś co należy ukrywać, ale czymś co należy czcić”

 

Terapeutyczne funkcje Tańca

Sztuka Kintsugi jest metaforą odradzania się, która  jest częścią procesu życia. Każda rana jeśli odpowiednio jest potraktowana może stać się źródłem piękna, unikalności i wewnętrznej mądrości.

  1. Akceptujmy swoja niedoskonałość.

Zamiast dążyć do iluzji perfekcji, Kintsugi uczy, że piękno tkwi w akceptacji siebie takim, jakim jesteśmy – z naszymi wadami i doświadczeniami. Jak pisze Brené Brown:

„Wrażliwość nie jest słabością, jest największą miara naszej odwagi”

  1. Transformacja bólu w siłę.

Pęknięcia w ceramice są wypełniane złotem, co czyni je cenniejszymi niż przed uszkodzeniem. Podobnie jest z naszymi trudnymi doświadczeniami, mogą nas uczynić silniejszymi i bardziej wartościowymi.

„ Kiedy burza się kończy, nie pamiętasz jak udało ci się przetrwać. Ale jedno jest pewne: nie jesteś ta sama osobą, która weszła w burzę „     – Haruki Murakami

  1. Piękno w procesie. 
Życie to ciągły, żywy proces. Nie chodzi o perfekcyjny efekt końcowy, lecz o docenienie każdego etapu drogi.

Praktyka Kintsugi może inspirować nas do patrzenia na nasze życiowe „pęknięcia” z perspektywy wdzięczności i akceptacji. Zamiast ukrywać swoje trudności, możemy dzielić się z innymi tworząc głębsze więzi.

„ Piękno ludzi nie tkwi w ich doskonałości, lecz w tym, że noszą w sobie historie, które ich ukształtowały” – Elisabeth Kubler-Ross

Kintsugi nie jest tylko sztuką naprawy ceramiki, lecz także filozofią życia, która uczy nas cenić nasze doświadczenia, niezależnie od tego, jak trudne mogą się wydawać.

Pęknięcia  nie oznaczają końca lecz są początkiem czegoś nowego, wyjątkowego i pięknego.

I ja mam swoje „złote szwy”, są one dowodem mojej wewnętrznej siły i zdobytej mądrości.

A jak u Ciebie?

Sławomir Gęściak

📸 Natasza Fiedotjew fotografia procesowa realizowana podczas 4 edycji projektu Eksperymentalna Przestrzeń Ruchu